Geoblog.pl    jenny777    Podróże    Sycylia 2007    Wyprawa na wulkan
Zwiń mapę
2007
06
sie

Wyprawa na wulkan

 
Włochy
Włochy, Etna
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2152 km
 
Być na Sycylii i nie być na Etnie? Przecież tak się nie da, prawda?
W powietrzu wisiało nieszczęście w postaci nie odbycia się wycieczki. Dzień wcześniej nad Etną podobno burza była i lało. Ale na szczęście pogoda w miarę się polepszyła.
Teoretycznie sama skała, nie ma się co zachwycać.
Jednak krajobraz całkowicie zmieniony przez wybuchy, budynki zakryte całkowicie lawą...
Autokar wjechał na 1800 m, czyli na połowę wulkanu. Dalej nie mógł. Tak się grupa porozdzielała. Można było wjechać kolejką a potem jeepami na sam szczyt albo pozostać i pokręcić się po okolicy. Kilka osób, w tym ja pozostaliśmy na miejscu, gdzie było co robić przez tak dużo czasu ile mieliśmy. A jeszcze zanim się porozdzielaliśmy odbyła się degustacja miodów i trunków (w tym 70-procentowe Fuoco del Etna - prawdziwy ogień Etny).
Skierowaliśmy się na krater, trochę pochodziliśmy, powspinaliśmy się, pooglądaliśmy zapierające dech w piersiach krajobrazy i tak minęło półtorej godziny. Na koniec poszliśmy spokojnie podegustować miody (były wszystkie możliwe smaki - od cytrynowych, przez eukaliptusowe po truskawkowe i pistacjowe) i w końcu usiedliśmy do filiżanki cappuccino, które w tym miejscu wyjątkowo mi smakowało (w życiu nie piłam tak dobrego).
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (17)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2011-12-19 23:15
Piekne miejsce.Super widoki.
 
 
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 102 wpisy102 19 komentarzy19 601 zdjęć601 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
03.09.2011 - 09.09.2011
 
 
28.06.2010 - 13.07.2010
 
 
22.08.2009 - 29.08.2009